14.6 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Szef podkomisji smoleńskiej: „To ja wykończyłem caracale”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Szef podkomisji smoleńskiej Wacław Berczyński oznajmił, że to on nie dopuścił do zakupu francuskich śmigłowców przez polskie wojsko. – Pamiętam, jak przeczytałem o tych caracalach, o tym, że polski rząd zamierza je kupić, to mi włosy stanęły dęba – mówił „Dziennikowi Gazeta Prawna”. Do jego słów odniósł się były minister obrony Tomasz Siemoniak.

Berczyński podkreślił, że ponieważ zna się na śmigłowcach, podczas wywiadu dla tygodnika „wSieci” powiedział, że zakup caracali to jest „przekręt” i że Polska nie może tak „strasznie przepłacać”. – I tak to się zaczęło – mówił „DGP”.

Wyjaśnił, że gdy szefem MON został Antoni Macierewicz, minister zaproponował mu stanowisko „pełnomocnika w sprawie śmigłowców”. – I tak, krok po kroku, zaproponowano mi, bym włączył się w pracę Wojskowych Zakładów Lotniczych (WZL) w Łodzi, w których powstają właśnie helikoptery – mówił.

Berczyński doprecyzował, że w łódzkim WZL pełni funkcję prezesa rady nadzorczej. – Nie jestem papierowym prezesem. I zaręczam pani, że nie robię tego dla pieniędzy. W Boeingu zarabiałem 100 dol. za godzinę (teraz jak mówi zarabia 3 tys. zł – red.) , więc w zasadzie nie ma o czym mówić. Kilka lat temu w Stanach przeszedłem na emeryturę – wyjaśniał.

Do słów Berczyńskiego odniósł się na piątkowym briefingu były minister obrony Tomasz Siemoniak (PO), który stwierdził, że sprawą przetargów na caracale powinna zająć się prokuratura lub komisja śledcza – co już wcześniej postulowała Platforma Obywatelska. – Nie może być tak, że w Polsce, w kraju Unii Europejskiej, obowiązują standardy jak z republiki bananowej, że mamy przetargi, procedury, ustawę o zamówieniach publicznych, a tymczasem jeden człowiek o niejasnym statusie chwali się, że potrafi wpływać na rozstrzygnięcia przetargu – mówił były szef MON.

Zdaniem Siemoniaka Berczyński przyznał się do „działań nielegalnych”. – Wbrew informacjom rządu PiS, komunikatom Ministerstwa Obrony, resortu rozwoju, które mówiły o tym, że postępowanie jest unieważnione ze względu na niewystarczającą ofertę offsetową Airbusa, dowiadujemy się dzisiaj, że pan Wacław Berczyński odegrał decydującą rolę – mówił były minister.
Zaznaczył, że będzie dociekał w jakim trybie i w jakim charakterze Berczyński był zatrudniony i do jakich dokumentów miał dostęp. – Nie wiemy, w jakim trybie działał pan Berczyński nie wiemy, w jakim trybie uzyskał informację, nie wiemy, jakie relacje łączyły go z Antonim Macierewiczem. On sam ujawnia, że został powołany na kogoś na kształt pełnomocnika ds. śmigłowców.
Negocjacje umowy offsetowej rozpoczęły się 30 września 2015 r. po rozstrzygnięciu przez Ministerstwo Obrony Narodowej przetargu na dostawę śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii.
W październiku ub.r.resort rozwoju podał w komunikacie prasowym, że firma produkująca do tej pory Caracale dla Polski nie przedstawiła oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego.
„W trakcie trwających od roku negocjacji, strona polska wykazała pełną otwartość i gotowość do wypracowania rozwiązań możliwych do zaakceptowania przez obie strony”- czytamy w komunikacie.
Resort rozwoju zapewniał także, że dla polskiego rządu absolutnym priorytetem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa państwa i zapewnienie warunków do rozwoju polskiego przemysłu obronnego. Rozbieżność w prezentowanych stanowiskach dotyczących kwestii finansowych była zbyt duża, aby mogło dojść do pomyślnego zakończenia rozmów.

Leszek Rudziński AIP, Fot. Anna Kurkiewicz

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520