Szef Komisji Europejskiej powiedział, że nie ma jeszcze formalnej decyzji Brukseli o rozpoczęciu postępowania przeciwko Polsce w związku z naruszeniem unijnego prawa. Chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym. Jean-Claude Juncker powiedział, że dialog z polskim rządem trwa. „Każdy dialog między dobrze wychowanymi ludźmi, którzy mają inne poglądy, jest trudnym procesem, ale go kontynuujemy” – powiedział szef Komisji.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że Komisja mogłaby ogłosić decyzję o rozpoczęciu postępowania jeszcze dzisiaj. Jednak po raz kolejny na ten temat ma dziś rozmawiać przewodniczący Komisji Jean-Claude Juncker z wiceszefem Fransem Timmermansem. Obaj mają odmienne zdania na ten temat. Przewodniczący Komisji uważa, że nie należy zaogniać sporów, jego zastępca przekonuje, że sprawa jest pilna, bo częściowa wymiana składu sędziowskiego grozi upolitycznieniem Sądu Najwyższego. Wiceszef Komisji chce zdążyć z postępowaniem jeszcze przed 3 lipcem, kiedy sędziowie, którzy nie poproszą prezydenta o przedłużenie im kadencji, przejdą na emeryturę. Dlatego – jak przewidują urzędnicy w Komisji – jeśli dziś decyzja nie zapadnie, to zostanie ogłoszona najpóźniej w poniedziałek.
Premier Mateusz Morawiecki był pytany w Brukseli o ewentualne zmiany do ustawy. Odpowiedział, że na żadne korekty Polska się nie zgodzi. Podkreślał, że ustawa o Sądzie Najwyższym jest zgodna z konstytucją.
Premier Mateusz Morawiecki był pytany w Brukseli o ewentualne zmiany do ustawy. Odpowiedział, że na żadne korekty Polska się nie zgodzi. Podkreślał, że ustawa o Sądzie Najwyższym jest zgodna z konstytucją.
IAR/B.Płomecka&K.Darmoros/Bruksela/em/sk