Szef bostońskiego oddziału FBI przejdzie w styczniu na emeryturę po dwudziestu latach pracy w agencji.
Biuro w Bostonie zawiaduje działaniami FBI na terenie stanów Massachusetts, Maine, New Hampshire i Rhode Island. Harold Shaw stanął na jego czele w październiku 2015 roku.
Pracę w FBI Shaw rozpoczął w 1999 roku jako agent specjalny w oddziale nowojorskim. Uczestniczył tam m.in. w śledztwach dotyczących zamachów z 11 września oraz ataku na amerykańskiego niszczyciela rakietowego USS Cole. W Bostonie sprawował pieczę na przykład nad dochodzeniami w sprawie działalności gangu MS-13. Pod jego rządami dokonano największego pojedynczego zatrzymania członków tego gangu na terytorium Stanów Zjednoczonych. Aresztowano kilkadziesiąt osób.
(jj)