Pęknięcie mocowania gondoli karuzeli było najprawdopodobniej przyczyną wypadku, do którego doszło w minioną niedzielę w Szczytnie. W objazdowym lunaparku 9-latek bawił się pod opieką swojego wujka. W pewnym momencie gondola się przewróciła. Chłopiec miał rozległy uraz głowy. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Zastępca prokuratora rejonowego w Szczytnie Artur Bekulard poinformował, że na miejscu zdarzenia cały czas pracują biegli, a na dziś zaplanowana jest sekcja zwłok chłopca.
Lunapark w którym doszło do wypadku, nie znajduje się w Szczytnie na stałe. Wczoraj od razu po tragicznym zajściu, park został wyłączony z użytkowania. Większość elementów lunaparku została już zdemontowana. Decyzją prokuratora, karuzela na której doszło do wypadku została zabezpieczona.
Prokuratura nie postawiła nikomu zarzutów. Śledztwo jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
IAR/PR Olsztyn/sp/moc