13.3 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Szczyt państw grupy G7. Nie będzie sankcji wobec Rosji

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Państwa grupy G7 nie zgodziły się na nałożenie sankcji wobec Rosji, o które wnioskował minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

Przyczyną wprowadzenia sankcji miało być użycie broni chemicznej w ataku na miejscowość Chan Szajhun w Syrii. O jego dokonanie państwa grupy G7 oskarżają reżim Baszara al-Assada, który jest sojusznikiem Rosji.
Jak tłumaczył ostateczną decyzję szczytu minister spraw zagranicznych Włoch Angelino Alfano, nikt nie chce ustawiać Rosji do kąta, dlatego lepszą formą współpracy będzie dialog.
– Uważamy, że Rosja posiada niezbędny wpływ na syryjski reżim i jest w stanie zapobiec kolejnym atakom Assada – mówił Alfano.
Borys Johnson nie przyjął ostatecznego wyniku szczytu G7, jako swojej porażki. Stwierdził, że wkrótce zostaną przedstawione niezbite dowody na udział armii syryjskiej w ataku chemicznym w Chan Szajhun.
Spotkanie podsumował sekretarz stanu USA Rex Tillerson.
– To jasne dla nas wszystkich, że reżim Assada chyli się ku upadkowi – stwierdził Tillerson, z którym zgodzili się pozostali ministrowie grupy G7.
Sekretarz stanu USA otrzymał też poparcie pozostałych państw, dla ataku rakietowego na bazę lotniczą koło Homs, do którego doszło w odpowiedzi użycie broni chemicznej w Chan Szajhun.
Na koniec dodał, że gdyby doszło do obalenia reżimu Assada, należy zwrócić szczególną uwagę na to w czyje ręce wpadnie należąca do niego broń chemiczna.
– Nie chcielibyśmy, żeby zapas broni chemicznej dostał się w ręce tzw. państwa islamskiego lub innej organizacji terrosytycznej, które mogłyby użyć jej następnie do ataku na USA bądź jego sojuszników – powiedział Tillerson.

Sekretarz Tillerson prosto ze szczytu poleciał do Moskwy na spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Głównym celem jego rozmów ma być przekonanie Rosjan do wycofania ich poparcia dla reżimu Assada.
We wtorek, tuż przed jego przyjazdem, prezydent Putin wezwał ONZ do przeprowadzenia niezależnego śledztwa, które ma wyjaśnić kto jest odpowiedzialny za atak chemiczny w Chan Szajhun.
Rosyjski prezydent dodał też, że wie o planach Stanów Zjednoczonych, które zamierzają przeprowadzić kolejne ataki na terytorium Syrii. Nie podał jednak żadnych szczegółów skąd pochodzą te informacje.

Michał Kurowicki AIP, Fot. Dreamstime.com

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520