4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Syn znanego warszawskiego adwokata znów trafił do więzienia. Za to samo przestępstwo

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zaledwie jeden dzień na wolności spędził Jacek T., syn znanego warszawskiego adwokata. Po siedmiu latach w więzieniu 29-latek w czwartek opuścił areszt, a już w piątek po raz kolejny został zatrzymany przez policję. Z tego samego powodu. 

 

W piątek 26 października 2018 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Międzyborskiej na Gocławiu palą się dwa samochody. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zebrali zeznania świadków wraz z rysopisem podejrzanego i rozpoczęli poszukiwania. – Policjanci bardzo szybko dotarli do informacji, które pozwoliły na określenie rysopisu, dokładnego wyglądu, a nawet personaliów podejrzanego. Funkcjonariusze sprawdzali podwórka, klatki schodowe, docierali do miejsc, gdzie mógłby się ukryć. Wiedzieli, że najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu – informuje rzecznik praskiej policji Joanna Węgrzyniak. Sprawca został zatrzymany tego samego dnia w jednej z aptek na Pradze-Południe. Funkcjonariusze od razu rozpoznali w nim Jacka T.

 

29-latek jest znany dobrze znany warszawskiej policji. To właśnie T., syn znanego adwokata, stał za serią podpaleń samochodów w Śródmieściu z 2012 r. – na ulicach Oleandrów, Natolińskiej i Nowowiejskiej. Jak się okazało, 23-letni wówczas podpalacz miał już na koncie podobne przestępstwa – podpalenie aut w Ursusie i Śródmieściu – jednak dzięki poręczeniu majątkowemu nie trafił do więzienia. W grudniu 2013 r. Jacek T. został skazany na sześć i pół roku więzienia za kilkanaście podpaleń, których dopuścił się w latach 2011-2013.

 

Po apelacji wniesionej przez obrońcę (ojca) oskarżonego, wyrok obniżono do pięciu lat, jednak w ubiegłym roku sąd dołożył 29-latkowi jeszcze dwa lata kary. Dlaczego? Prokuratura rejonowa wróciła do spraw niewykrytych wcześniej podpaleń na terenie Warszawy i po przeanalizowaniu dowodów, m.in. zapisu z kamer monitoringu, okazało się, że sprawcą części z nich również był Jacek T.

 

W piątek, 26 października 2018, Jacek T. po raz kolejny został zatrzymany i przebywa w tej chwili w areszcie tymczasowym. Prokuratura postawiła mu już zarzuty.

 

Anna Malinowska aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520