Porwany w Libanie syn byłego przywódcy Libii Muammara Kadafiego, Hannibal, został po kilku godzinach uwolniony.
Wiadomo, że został uprowadzony przez „grupę zbrojną” w dolinie Bekaa, przez którą przejeżdżał w drodze z Syrii. Tam też miało dojść do jego uwolnienia przez policję, która zamierza go przesłuchać.
40-letni obecnie Hannibal Kadafi, po obaleniu rządów ojca w 2011 roku, wraz z matką i kilkorgiem rodzeństwa uciekł do Algierii.
Niechlubny rozgłos na świecie przyniosły mu liczne skandale, które wywoływał. Do najgłośniejszego doszło w hotelu w Genewie w 2008 roku. Hannibal Kadafi i jego żona dotkliwie poturbowali hotelowy personel. Trafili do aresztu, wyszli za kaucją, a incydent spowodował gwałtowne pogorszenie libijsko-szwajcarskich stosunków. Muammar Kadafi między innymi wstrzymał dostawy ropy do Szwajcarii.
Kilka lat wcześniej Hannibal Kadafi zaatakował gaśnicą włoskich policjantów. W Paryżu z kolei został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu.
IAR/AFP/BBC/alarabiya.net/kry/dabr