Spotkanie autystycznego chłopca ze Świętym Mikołajem poruszyło Michigan i całą Amerykę.
Naomi Johnson, matka dziecka, podzieliła się tą historią na Facebooku. Chłopiec spotkał Mikołaja w centrum handlowym w Grandville. Kiedy jego ciocia czekała, aż wydrukują się zdjęcia, chłopiec wrócił do Świętego i zdradził, że ma autyzm.
– Zaczął uderzać dłonią w dłoń, był podekscytowany, że Mikołaj o tym wie. Wtedy Mikołaj posadził go obok siebie, wziął jego dłonie i zaczął pocierać, uspokajając go. Zapytał, czy przeszkadza mu to, że ma autyzm. Landon odpowiedział, że czasami, na co Mikołaj odparł, że nie powinno mu przeszkadzać to, kim jest – napisała Johnson.
Chłopiec i Święty rozmawiali przez co najmniej pięć minut. – To było coś wyjątkowego. Syn otworzył się przed obcą osobą i został zaakceptowany. Nie był to żaden eksperyment, jak to zwykle bywa, gdy ktoś się dowiaduje o jego dolegliwości. Był sobą, Landonem, i dowiedział się, że jest w porządku, gdy jest sobą – dodała matka.
(dr)