Pięć osób ucierpiało w wyniku strzelaniny, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę na Capitol Hill, tętniącej życiem dzielnicy Seattle.
Strzały padły około godziny 1:00 z przejeżdżającego srebrnego sedana w pobliżu East Pike Street & Broadway, obszaru szczególnie aktywnego w piątkowe i sobotnie noce. Kule trafiły cztery osoby, w tym trzy kobiety przed trzydziestką. Piąta osoba oberwała odłamkiem szkła z pękniętej szyby sklepu QFC.
Świadkowie mówią, że zanim doszło do rozlewu krwi, zauważyli kłótnię z udziałem grupy ludzi. W niedzielę burmistrz Seattle Ed Murray spotkał się z pracownikami sklepu w pobliżu miejsca, gdzie doszło do strzelaniny. Zapewnił, że policja pracuje z całych sił, aby złapać sprawców. – Ta dzielnica żyje, to bezpieczna dzielnica. To moja dzielnica. Żyję tutaj od 31 lat – stwierdził.
(mcz)