Cztery osoby zostały postrzelone w środę po południu przed przedszkolem w południowej dzielnicy Chicago.
W budynku znajdowało się około 60 dzieci. Do zdarzenia doszło przy 5400 S. Loomis około 2:15 po południu. Jak poinformowała policja między dwoma samochodami osobowymi doszło do wymiany ognia. Kule rozbiły szyby w pobliskim przedszkolu, niektóre z nich utknęły w ścianach. Na szczęście przebywającym tam dzieciom nic się nie stało.
Ranni mężczyźni sami pojechali do Holy Cross Hospital. Najmłodszy z poszkodowanych ma 18 lat a najstarszy 24. W krytycznym stanie jest 21-letni mężczyzna, który postrzelony został w klatkę piersiową. Policja nie wyklucza, że do strzelaniny doszło z powodu porachunków gangsterskich.
BK