Jedna z ulic w dzielnicy Capitol Hill w Seattle raz na tydzień będzie stawać się strefą wolną od samochodów.
Projekt ruszył w miniony weekend. W ramach tego przedsięwzięcia odcinek Pike Street pomiędzy Broadway a 12th Avenue będzie niedostępny dla zmotoryzowanych. Zakaz wstępu będzie przez kilka tygodni obowiązywać w każdą sobotę od godziny 22:00 do 3:00 w niedzielę. Burmistrz Ed Murray wyjaśnia, że chce w ten sposób zaoferować nowe doświadczenia mieszkańcom pełnej życia dzielnicy.
Podobna akcja rozpoczęła się przed laty na Granville Street w Vancouver. Tamtejsza policja informowała, że w ten sposób wyraźnie udało się zmniejszyć przestępczość. Już w ciągu pierwszego roku liczba odnotowanych przypadków publicznego odurzenia alkoholem spadła o 48%, zaś liczba bójek o 19%. Seattle liczy na podobne efekty.
(mcz)