Strażnicy pracujący w kalifornijskim więzieniu stanowym w Sacramento musieli w poniedziałek użyć broni, aby zapanować nad trójką osadzonych.
Do incydentu doszło około godziny 10:30 w bloku przeznaczonym dla najgroźniejszych więźniów. Trzej z nich zaatakowali innego. Dźgali go przy pomocy ręcznie zrobionych broni.
Żeby zaprowadzić porządek, jeden ze strażników użył karabinu Mini-14. Kula trafiła napastnika, który został przetransportowany do szpitala, gdzie trzeba go było operować. Lekarze zajęli się też ofiarą trójki agresorów. W poniedziałek po południu poinformowano, że obaj poszkodowani są w stosunkowo dobrym stanie.
Dwaj pozostali napastnicy w wyniku szarpaniny doznali drobnych obrażeń, które opatrzono na terenie więzienia.
Więzienni pracownicy próbują ustalić przyczyny zajścia.
(hm)