Strażacy w Seattle zaczną wkrótce nosić dla dodatkowej ochrony kamizelki kuloodporne.
Bryan Hastings, asystent szefa straży pożarnej w „Szmaragdowym Mieście”, oświadczył, że noszenie kamizelek zarekomendowało krajowe stowarzyszenie strażaków. Mają one być noszone przez strażaków w tak zwanych gorących strefach lub w przypadku pracy w miejscu, w którym znajduje się uzbrojony napastnik. Pierwsze kamizelki departament w Seattle ma otrzymać w przyszłym tygodniu. Hastings nie określił, ile będą kosztować i kto za nie zapłaci.
W ramach zwiększania bezpieczeństwa osobistego strażacy mają też wkrótce przejść m.in. szkolenia z zakresu deeskalacji przemocy. Departament zdecydował się na te i inne rozwiązania po incydencie z 18 maja, kiedy napadnięto na strażaków przed Union Gospel Mission.
(mcz)