Agencja w stanie Waszyngton sprawdzi, czy jest potrzebne śledztwo w sprawie strażaków, którzy przeprowadzali ćwiczenia z użyciem ciała zmarłej osoby.
Jeśli dojdzie do śledztwa, osoby zamieszane w tę sprawę mogą zostać oskarżone o nieprofesjonalne zachowanie. Przeprowadzono już wewnętrzne dochodzenie, po którym jeden ze strażaków przeszedł na emeryturę, a drugi zrezygnował.
Dochodzenie wykazało, że zmarłego pacjenta zabrano karetką do remizy strażackiej, gdzie ciało miało oczekiwać na przejazd do domu pogrzebowego. W remizie strażacy mieli ćwiczyć na nim intubację.
(mcz)