Komisja prawna Parlamentu Europejskiego nie przedstawiła dziś swojej opinii w sprawie kandydatury Janusza Wojciechowskiego na stanowisko unijnego komisarza do spraw rolnych – informują polscy europosłowie zasiadający w komisji.
Jak dowiedziało się Polskie Radio. procedura weryfikacji kandydatury jest w toku, kolejne posiedzenia planowane są w przyszłym tygodnia. Komisja sprawdza, czy nie ma przeszkód prawnych, by Janusz Wojciechowski pełnił funkcję komisarza.
Przed posiedzeniem komisji pojawiła się nieoficjalna informacja, że opiniujący kandydaturę Janusza Wojciechowskiego europosłowie będą chcieli przyjrzeć się sprawie postępowania, prowadzonego wobec polskiego polityka przez Europejski Urząd do spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych. Chodzi o domniemane nieprawidłowości przy rozliczaniu wyjazdów służbowych. Sam Janusz Wojciechowski przekonuje, że nie złamał prawa, a sytuacja została już wyjaśniona.
Janusz Wojciechowski spotkał się w tym tygodniu w Strasburgu z europosłami z różnych frakcji, by zyskać ich poparcie przed głosowaniami w komisjach. Rozmawiał między innymi z polskimi parlamentarzystami z PO, PSL-u i Wiosny. Dziennikarzom mówił, że przedstawia „swoją wizję przyszłości rolnictwa europejskiego, bardziej zorientowanego na ochronę środowiska, ochronę klimatu i dobrostan zwierząt”.
Polskiego polityka czekają również przesłuchania merytoryczne, przed komisjami ds. rolnictwa, oraz środowiska, na początku października. Później wszystkich kandydatów na komisarzy będzie musiał zatwierdzić Parlament Europejski.
*
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat Koalicji Polskiej do parlamentu Marek Sawicki powiedział, że zawężenie kompetencji unijnego komisarza do spraw rolnictwa to wewnętrzne rozgrywki między „starymi” i „nowymi” państwami Wspólnoty.
Zmiany w działaniu nowej Komisji wprowadziła Ursula von der Leyen. Chodzi o kompetencje w sprawach pomocy publicznej w sektorze rolnym, które ma otrzymać komisarz do spraw konkurencji, Dunka Margrethe Vestager.
Były szef resortu rolnictwa Marek Sawicki mówił w radiowej Trójce, że polski polityk poradziłby sobie ze wszystkimi zadaniami komisarza. „Nie bardzo rozumiem, dlaczego te kompetencje są przenoszone. Być może jest to ukryta próba, być może w przyszłości cięcia środków na wspólną politykę rolną będą znacznie większe i wtedy rozdzielenie finansów na dwóch komisarzy ma nieco osłabić uderzenie w postaci obniżenia budżetu” – przyznał polityk PSL.
W obecnym składzie Komisji Europejskiej Margrethe Vestager walczyła z monopolistami i miała nieustępliwą postawę w sprawach pomocy państwa. Teraz jej pozycja została wzmocniona – kosztem przyszłego komisarza do spraw rolnictwa, którym ma zostać Polak.
Dziś komisja prawna Parlamentu Europejskiego ma zaopiniować kandydaturę Janusza Wojciechowskiego na komisarza do spraw rolnych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/pr3/wcześn./hm/dw
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Karol Surówka/Strasburg/jf/dw