Pracownicy obsługi chicagowskiego Międzynarodowego Portu Lotniczego O’Hare zamierzają dziś przystąpić do strajku. W akcji protestacyjnej wezmą udział między innymi oficerowie ochrony, osoby zajmujące się bagażem a także odpowiedzialne za sprzątanie lotniska. Strajk ma rozpocząć się o 10 w nocy – poinformowała Izabela Miltko, rzeczniczka Service Employees International Union Local 1. Powodem strajku, w którym wezmą udział pracownicy nie należący do związków zawodowych są niskie płace a także brak kursów bezpieczeństwa. Demonstracja między Terminalem 2 i 3 odbędzie się o godz. 8 wieczorem a mają w niej wziąć udział także chicagowscy radni Carlos Ramirez-Rosa i Anthony Napolitano.
BK