Stany Zjednoczone dementują doniesienia o „sankcjach dyplomatycznych” wobec Polski. Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert oświadczyła, że dialog dyplomatyczny na wysokim szczeblu między Warszawą a Waszyngtonem nie został zawieszony.
Podczas codziennego briefingu w Departamencie Stanu, Heather Nauert powiedziała, że stanowisko Stanów Zjednoczonych dotyczące nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej jest znane i zostało jednoznacznie wyrażone. Zaprzeczyła jednak, by miało to wpływ na współpracę dyplomatyczną i wojskową z Polską.
„Doniesienia o rzekomym zawieszeniu współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa albo dialogu na wysokim szczeblu są zwyczajnie nieprawdziwe” – powiedziała Heather Nauert podkreślając, że Polska była i jest bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w NATO. „Oczywiście to nie znaczy, że nie ma między nami różnicy zdań w sprawie ustawy, która weszła w życie i publicznie wyraziliśmy naszą ocenę w tej sprawie” – dodała rzeczniczka Departamentu Stanu. Podkreśliła, że Stany Zjednoczone nie odejdą od swoich sojuszniczych zobowiązań wobec Polski.
Rzeczniczka nie odniosła się do kwestii prawdziwości noty dyplomatycznej, mówiącej o rzekomym ostrzeżeniu ze strony Amerykanów, że do czasu rozwiązania problemu ustawy o IPN nie ma mowy o spotkaniach prezydenta i wiceprezydenta USA z polskimi przywódcami. Na pytanie, skąd u Polaków mogło powstać takie przekonanie, Heather Nauert odpowiedziała, że zapyta o to podsekretarza stanu Wessa Mitchella, który jest w bezpośrednim kontakcie ze stroną polską.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Wałkuski/Waszyngton/dabr