Stan zdrowia byłego prezydenta Izraela Szimona Peresa gwałtownie się pogorszył. Informację taką przekazała agencja AFP.
Polityk 13 września doznał wylewu i trafił do szpitala pod Tel Awiwem. Został wówczas wprowadzony w stan spiączki farmakologicznej. Anonimowe szpitalne źródło cytowane przez agencję opisuje stan byłego prezydenta jako „między życiem i śmiercią.”
Szimon Peres pełnił urząd prezydenta Izraela w latach 2007-2014. Dwukrotnie stawał na czele rządu, kierował kilkoma resortami. W 1994 roku razem z ówczesnym premierem Icchakiem Rabinem i palestyńskim liderem Jaserem Arafatem otrzymał Nagrodę Nobla za wysiłki na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie.
Szimon Peres ma 93 lata.
(jm)/ (IAR)/AFP/LeFigaro