Władze stanu Waszyngton chcą przesunąć prawybory prezydenckie na wcześniejszy termin, tak aby odbywały się one zanim wybrani zostaną kandydaci poszczególnych partii.
W 2016 roku stan wydał ok. 9 milionów dolarów na prawybory, które nie miały żadnego znaczenia. W maju wygrał je Donald Trump, ale jego ostatni rywal wycofał się z wyścigu o republikańską nominację już trzy tygodnie wcześniej. Po stronie demokratów najwięcej głosów w Waszyngtonie otrzymała Hillary Clinton, ale to nie prawybory, tylko tzw. caucuses decydowały o tym, ile delegatów otrzymają kandydaci. Clinton przegrała caucuses, które miały znaczenie, a wygrała prawybory, które go nie miały.
Ustawę zmieniającą termin prawyborów w Waszyngtonie zatwierdził już stanowy Senat. Na jej mocy prawybory zostałyby przesunięte z czwartego wtorku maja na drugi wtorek marca.
(mcz)