Polska prosi Stany Zjednoczone o przysłanie kolejnych oddziałów amerykańskich wojsk. Mówił o tym w czasie wizyty w Białym Domu prezydent Andrzej Duda. Podczas rozmów z amerykańskim prezydentem polski polityk namawiał Donalda Trumpa do utworzenia w Polsce stałych wojskowych baz. Konkretnych decyzji Waszyngtonu na razie nie ma.
W ostatnich latach Stany Zjednoczone wysłały do Polski i krajów Europy Środkowej w sumie 6 tysięcy żołnierzy. W czasie wizyty w Białym Domu prezydent Andrzej Duda poprosił Donalda Trumpa o kolejne oddziały i powtórzył propozycję stałej bazy. “Zapraszam pana prezydenta do tego, żeby skierować do Polski więcej oddziałów amerykańskich. Uważamy, że obecność Stanów Zjednoczonych gwarantuje bezpieczeństwo w naszej części Europy. Uśmiechałem się do pana prezydenta, że chciałbym, żeby udało nam się wspólnie stworzyć bazę amerykańską stałą, którą nazwiemy „Fort Trump” – mówił Andrzej Duda.
O stałe amerykańskie bazy zabiegali już kilka lat temu zarówno Andrzej Duda jak i jego poprzednik Bronisław Komorowski. Pomysł powrócił w ostatnich miesiącach, gdy okazało się, że Polska chce zaoferować Stanom Zjednoczonym inwestycje wielkości dwóch miliardów dolarów w zamian za bazy.
W czasie spotkania w Białym Domu prezydent Donald Trump powiedział jedynie, że pomysł jest obecnie rozważany. Poinformował równocześnie, że w czasie rozmów Polska zaoferowała znacznie więcej niż dwa miliardy dolarów. “Prezydent powiedział publicznie, że Polska mogłaby płacić miliardy dolarów za bazę. Prezydent zaoferował nam znacznie więcej niż dwa miliardy dolarów. Rozważamy to z punktu widzenia po pierwsze wojskowej ochrony obu krajów a po drugie kosztów” – poinformował Donald Trump.
Polski minister obrony Mariusz Błaszczak mówił później dziennikarzom, że w czasie spotkania prezydentów nie było mowy o liczbach. “Nie padała konkretna kwota. Rozmawialiśmy o współpracy. Jesteśmy na dobrej drodze, by Polsce zapewnić bezpieczeństwo” – podkreślił.
Jak relacjonuje z Waszyngtonu wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, w podpisanej przez obu prezydentów umowie o strategicznym partnerstwie obu krajów znalazł się ogólny zapis, że Stany Zjednoczone rozważą możliwość zwiększenia obecności w Polsce. W ostatnich tygodniach amerykański Kongres zlecił Pentagonowi wstępne analizy w tej sprawie.
Pomysł wywołuje sprzeciw części wojskowych, dyplomatów NATO oraz ekspertów. Uważają oni, że mogłoby to pogorszyć stosunki z Rosją i byłoby ominięciem sojuszniczej jedności NATO.
„Fort Trump”?
Informując o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu amerykańskie media odnotowują propozycję stworzenia stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce i nazwania jej „Fort Trump”. Według ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza nadanie takiej nazwy podkreśliłoby rolę jaką obecny prezydent USA odegrałby w jej stworzeniu.
O nazwaniu stałej bazy wojsk amerykańskich „Fort Trump” prezydent Andrzej Duda mówił w Białym Domu trzykrotnie – podczas spotkania w Gabinecie Owalnym, w czasie rozmów delegacji obu krajów oraz na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Trumpem. „Uśmiechałem się do Pana Prezydenta, że chciałbym żeby udało na m się w Polsce stworzyć stałą bazę amerykańską, którą nazwiemy Fort Trump” – mówił prezydent Duda. Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz powiedział później, że propozycja prezydenta Dudy miała charakter personalnego akcentu w rozmowach na temat stałej obecności wojsk USA w Polsce. „Byłem świadkiem jak prezydent przedstawiał te propozycję. Odwołał się wtedy do tradycji nazywania fortów amerykańskich. Myślę, ze to personalny przyjemny aspekt” – tłumaczył szef polskiej dyplomacji. Minister nie odpowiedział wprost na pytanie czy propozycja nazwy „Fort Trump” została złożona na serio czy jako żart. Przyznał jednak, że była ona dyskutowana podczas przygotowań do wizyty. „Chodzi o wskazanie znaczenia prezydenta Trumpa dla zaangażowania w bezpieczeństwo polski” – wyjaśnił szef polskiej dyplomacji.
O propozycji utworzenia „Fort Trump” poinformowało wiele amerykańskich mediów. Dziennik Washington Post nazwał ją nową taktyką Polski dla pozyskania stałej bazy wojsk USA.
Rządowy samolot z prezydentem na pokładzie wystartował z bazy Andrews i jest w drodze do Polski
Prezydent Andrzej Duda zakończył wizytę w Waszyngtonie. Rządowy samolot z prezydentem na pokładzie wystartował z bazy Andrews i jest w drodze do Polski.
Wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie trwała niecałą dobę. Prezydent został w Białym Domu przyjęty przez amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. Politycy rozmawiali o współpracy wojskowej oraz energetycznej. Podpisali też umowę o partnerstwie strategicznym pomiędzy oboma krajami.
Andrzej Duda spotkał się także z amerykańskimi kongresmenami działającymi na rzecz współpracy obu krajów. Prezydent złożył też wieńce na grobie Jana Karskiego oraz na Grobie Nieznanego Żołnierza w Arlington, na najbardziej znanym cmentarzu wojskowym w Stanach Zjednoczonych. Na zakończenie spotkał się z Polonią w czasie przyjęcia w rezydencji polskiego ambasadora w Waszyngtonie. Spotkanie zorganizowane zostało z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
—
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Wojciech Cegielski, Waszyngton/kj
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton/kj
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/M.Wałkuski & W.Cegielski, Waszyngton/kj