W środę odbywa kolejna rozprawa w sprawie zabójstwa Ewy Tylman. Przed poznańskim Sądem Okręgowym stanął nowy świadek. Mężczyzna twierdzi, że w noc zaginięcia kobiety widział dwie osoby kłócące się przy moście św. Rocha. Czy jego zeznania pogrążą Adama Z.
W środę podczas rozprawy Adama Z. przed poznańskim Sądem Okręgowym zeznawali kolejni świadkowie, m.in. uczestnicy imprezy, na której bawili się Ewa Tylman i oskarżony. Jedna z koleżanek z pracy większość imprezy firmowej spędziła razem z Ewą i Adamem. Niewiele mogła jednak powiedzieć, poza tym, że się przyjaźnili. Kolejna zeznająca współpracownica grała z nimi w kręgle. Postawiła im kolejkę, ale wcześniej wyszła do domu.
Kiedy dwa dni później pracowali z Adamem Z. na jednej zmianie i wyszli na papierosa, mężczyzna powiedział jej, że nic nie pamięta. Dodał, że krążył między Wildą a Ratajami, bo nie mógł trafić do domu. Bał się, że mógł coś zrobić Ewie… Po południu zeznaje nowy świadek, który twierdzi, że feralnej nocy był nad Wartą i widział kłótnię dwóch osób. Mężczyzna aktualnie przebywa w areszcie w Śremie, a wcześniej się ukrywał. Dlatego nie złożył wyjaśnień na policji. Czy jego zeznania będą kluczowe?
BAS, SZKI, AIP