Szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej spotkali się na szczycie V4 w Lublinie.
Premier Mateusz Morawiecki wyraził przekonanie, że Grupa Wyszehradzka będzie w nadchodzących latach motorem wzrostu gospodarczego w Europie i poprzez swój wzrost gospodarczy będzie pomagać jej odbudować się po kryzysie wywołanym przez epidemię koronawirusa.
Na konferencji po spotkaniu w Lublinie, z premierami: Czech – Andrejem Babiszem, Węgier – Viktorem Orbanem i Słowacji – Igorem Matovicem, Mateusz Morawiecki mówił, że jednym z tematów rozmów była kwestia „odpowiedzi Europy” na epidemię koronawirusa i jej gospodarcze skutki. „W jaki sposób najlepiej organizować europejską, wyszehradzką odpowiedź na epidemię – tak, żeby nie doprowadzić do kolejnego lockdownu. To jest nasza wspólna intencja, bardzo mocno chcę ją podkreślić: nie chcemy zamykać gospodarki. Jednocześnie podchodzimy do epidemii z pokorą i dlatego będziemy jak najlepiej koordynować nasze działania – tak, żeby gospodarka była tą rozpędzoną lokomotywą, która będzie pomagać nam wyjść z kryzysu” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Szef polskiego rządu poinformował, że kraje Grupy Wyszehradzkiej chcą zaprezentować na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej pakiet gospodarczy dla Białorusi. Znajdą się w nim wspólne projekty dla małych i średnich przedsiębiorstw czy wsparcie polityki energetycznej tego kraju. „Także współpraca sektorów informatycznych i współpraca na polu infrastruktury. Polska graniczy z Białorusią, mamy 418 km wspólnej granicy i wiemy, jak ważne jest dla wymiany handlowej to, żeby ta infrastruktura była jak najlepiej rozwinięta. Także chcemy zaproponować bezwizowy ruch dla obywateli białoruskich” – mówił Matusz Morawiecki.
Premier powiedział, że na Białorusi powinny odbyć się wolne wybory – „tak, by naród białoruski mógł sam zdecydować o swoim losie”. Dodał, że kraje V4 domagają się uwolnienia więźniów politycznych i powstrzymania się białoruskich władz od przemocy wobec protestujących.
W swoim wystąpieniu premier poświęcił też uwagę sprawie gazociągu Nord Stream 2. Powiedział, że w interesie Polski leży apelowanie o unijną solidarność energetyczną, a nie „budowę niemiecko-rosyjskiego aliansu ponad naszymi głowami”.
Szef rządu powiedział, że Rosja wielokrotnie wykorzystywała swoją pozycję na rynku energetycznym do wpływania na wydarzenia na Ukrainie i w analogiczny sposób może wpływać na Białoruś. „Uważamy, że na tym etapie energetyczna solidarność w Unii Europejskiej wymaga tego, żeby ten projekt został zamknięty, ponieważ on zagraża tej solidarności energetycznej i stwarza sytuację jeszcze większego uzależnienia Białorusi i Ukrainy od Rosji” – mówił Mateusz Morawiecki.
O zerwaniu współpracy w sprawie gazociągu wobec wydarzeń na Białorusi oraz próby otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego coraz głośniej mówi się w Niemczech. Takie rozwiązanie poparł niemiecki europoseł Manfred Weber, nie wyklucza go kanclerz Angela Merkel.
Prace nad ukończeniem gazociągu zostały wstrzymane zimą, do jego ukończenia brakuje 150 kilometrów rur.
Jednym z tematów rozmów szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej było budowanie inicjatywy Trójmorza. Jak powiedział premier Mateusz Morawiecki, inicjatywa „buduje Europę Środkową”. „Europa Środkowa ma własne problemy związane z tym etapem przezwyciężania postkomunistycznej rzeczywistości, w którym dzisiaj jesteśmy. Budowa infrastruktury, tej północ-południe między naszymi krajami, jest czymś, co bardzo nam leży na sercu” – mówił premier.
Fundusz Inwestycyjny Inicjatywy Trójmorza powstał w ubiegłym roku. Będzie finansował projekty infrastrukturalne, energetyczne i informatyczne.
Kraje Grupy Wyszehradzkiej pomogą też Grecji w związku z pożarami, które zniszczyły obóz migrantów na wyspie Lesbos. Szef rządu poinformował, że porozmawia z premierem Grecji w imieniu krajów „czwórki”. „Uzgodniliśmy, że porozmawiam z premierem Grecji, w jaki sposób pomóc w odbudowie tego obozu. Polska już teraz przygotowała 150 domów modułowych, aby posłać je do Grecji i pomóc w zbudowaniu infrastruktury, która jest tam potrzebna” – mówił Mateusz Morawiecki.
W czwartek w wyniku dwóch pożarów 10 tysięcy osób z ośrodka na wyspie Lesbos spędziło noc pod gołym niebem. Rząd Grecji wysłał na wyspę prom i dwa okręty, a 400 dzieci i nastolatków przewieziono na kontynent.
Wśród tematów rozmów szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej pojawiła się też kwestia przeciwdziałania asymetrii w relacjach handlowych Chin z państwami naszego regionu Europy. Przywódcy zastanawiali się nad zainicjowaną przez Chiny platformą współpracy z państwami Europy Środkowo-Wschodniej, Grecji i Bałkanów, czyli formatem 17+1.
Przywódcy V4 dyskutowali o tym, jak zredukować nierównowagi w handlu pomiędzy Chinami a krajami Europy Środkowej – w tym państw Grupy Wyszehradzkiej. „Dla Polski jest to niezwykle ważny element naszych relacji” – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Celem formatu 17+1 jest budowanie wsparcia dla chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku oraz zacieśnienie współpracy w dziedzinie infrastruktury, transportu i logistyki, handlu i inwestycji.
Rozmowy premierów państw Grupy Wyszehradzkiej w Lublinie były drugim spotkaniem wysokiego szczebla podczas polskiej prezydencji w grupie V4. Poprzednie odbyło się 3 lipca w Warszawie i symbolicznie zainaugurowało polskie przewodnictwo.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/wcześn./d rydz/w hm