7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Spotkanie Morawiecki-Gersdorf. „Promyczek nadziei” czy „polityczna gra”?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Małgorzata Gersdorf przyznaje, że sformułowanie o postawieniu „warunków brzegowych” w sprawie reformy Sądu Najwyższego podczas rozmowy z premierem Mateuszem Morawiecki, było za daleko idące. Chodziło o takie warunki jak przywrócenie na stanowiska sędziów SN, przeniesionych w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, pozostanie Małgorzaty Gersdorf na stanowisku Pierwszego Prezesa SN oraz przywrócenie konstytucyjnego charakteru Krajowej Rady Sądownictwa i procedowania w niej.
Małgorzata Gersdorf powiedziała Polskiemu Radiu 24, że podczas rozmowy z premierem nie tyle stawiała „warunki brzegowe”, co po prostu przedstawiła szefowi rządu swoje stanowisko. Powiedziała, że sformułowanie o „warunkach brzegowych” było wypowiedziane pod wpływem emocji, a ona nie może stawiać premierowi warunków.
Małgorzata Gersdorf powiedziała, że wraz częścią sędziów Sądu Najwyższego nie zmieniła stanowiska w sprawie przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Powiedziała, że ich zdaniem przenoszenie sędziów w stan spoczynku w trakcie ich kadencji jest niekonstytucyjne.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że dotrzymuje danego słowa o zachowaniu poufności. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi Małgorzaty Gersdorf, która relacjonowała mediom swoją rozmowę z szefem rządu.
Mateusz Morawiecki powiedział dziennikarzom, że niewiele może powiedzieć o tym spotkaniu, ponieważ trzyma się tego, na co umówił się z Małgorzatą Gersdorf. „Jak się umawiam z kimś, że nie przekazuję dalej informacji, to dotrzymuję słowa” – zapewnił premier. Dodał, że nie wie, czy – jak ujął – „ktoś jakoś nie próbuje za bardzo pani profesor ciągnąć za język”. Mateusz Morawiecki podkreślił, że on trzyma się ustaleń. Premier zdradził jedynie, że spotkanie było – w jego ocenie – bardzo sympatyczne.
Jednocześnie szef rządu ponownie podkreślił znaczenie reformy wymiaru sprawiedliwości dla sprawnego funkcjonowania państwa oraz dla rozwoju gospodarczego Polski.

Zgodnie z reformą sądownictwa, sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia przeszli w stan spoczynku. Wyjątek stanowią ci sędziowie, którzy złożyli odpowiednie oświadczenie i uzyskali zgodę prezydenta.
Małgorzata Gersdorf, która w chwili wprowadzenia zmian pełniła funkcję pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, takiego oświadczenia nie złożyła. Podkreślała, że nie jest to konieczne, ponieważ zgodnie z konstytucją jej kadencja trwa 6 lat i nie ma możliwości jej skrócenia. Z tą opinią nie zgadzają się członkowie rządu i prezydent, według których Małgorzata Gersdorf przestała pełnić funkcję pierwszej prezes.
Skrócenie kadencji pierwszej prezes Sądu Najwyższego krytykowała Komisja Europejska, który zarzuca polskiemu rządowi naruszenie praworządności w kraju.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./PR 24/dwi

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520