Opozycja apeluje o solidarne obchody 37 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Ma to związek ze sporem dotyczącym organizacji uroczystości na Placu Solidarności w Gdańsku. Prezydent miasta Paweł Adamowicz przyznał to prawo Komitetowi Obrony Demokracji. Decyzję uchylił wojewoda pomorski Paweł Drelich, który podkreślił, że wniosek KOD-u był w trybie uproszczonym, z kolei wniosek Solidarności został złożony w normalnym trybie o organizowanie zgromadzeń cyklicznych. Jak mówił dziś w Radiu Gdańsk, nikt nie może kwestionować, że to Solidarność ma pierwszeństwo w organizowaniu obchodów Sierpnia ’80.
Szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann zaapelował do prezydenta Gdańska, by nie wdrażał w życie decyzji wojewody. Wyraził też przekonanie, że politycy partii rządzącej nie zablokują innym możliwości świętowania Porozumień Sierpniowych.
Senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski nazwał działania KOD-u prowokacją. Powiedział, że uroczystości podpisania Porozumień Sierpniowych zawsze organizowała Solidarność. Chwalił też znowelizowaną w tym roku ustawę o zgromadzeniach, która wprowadziła termin zgromadzeń cyklicznych.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej krytykowała decyzję wojewody pomorskiego. Jej zdaniem, jest ona zaprzeczeniem ideałów pierwszej Solidarności. Posłanka dodała, że rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych powinna łączyć, a nie dzielić.
Jan Maria Jackowski z PiS-u powiedział, że spory w środowisku solidarnościowym rozpoczęły się wcześniej, jeszcze przed rządami jego partii. Przypomniał między innymi, że Lech Wałęsa zrezygnował z członkostwa z Solidarności.
Porozumienia w Gdańsku podpisano 31 sierpnia 1980 roku. Sygnatariuszem z ramienia Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego Lech Wałęsa. Porozumienie ze strony rządu podpisał ówczesny wicepremier Mieczysław Jagielski.
Tegoroczne centralne obchody 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Solidarność organizuje w Lubinie, w związku z 35. rocznicą krwawych wydarzeń w tym mieście. Będą hołdem dla trzech osób, które zostały zastrzelone w Lubinie podczas tłumienia przez milicję i ZOMO manifestacji z okazji drugiej rocznicy podpisania porozumień. Kilkadziesiąt osób zostało wówczas rannych. W uroczystościach pod pomnikiem Pamięci Ofiar Lubina 1982 weźmie udział prezydent Andrzej Duda.
IAR/Naukowicz/magos