Przewodniczący FIFA Sepp Blatter powiedział, że nie zrezygnuje ze swojego stanowiska aż do lutego 2016 r., mimo że o natychmiastowe odejście zaapelowali do niego najwięksi sponsorzy piłkarskiej organizacji, m.in. Coca-Cola i McDonald’s.
Reputację Blattera nadszarpnęła afera korupcyjna w Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej oraz oskarżenia pod adresem samego przewodniczącego FIFA. Szwajcar jest podejrzany o danie szefowi UEFA Michelowi Platiniemu łapówki w wysokości 1,5 miliona funtów oraz o podpisanie kontraktu, który był „niekorzystny dla FIFA”. Umowa ta dała Jackowi Warnerowi, byłemu przewodniczącemu CONCACAF (Konfederacji piłki nożnej Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów), zysk w wysokości kilku milionów funtów. Zarzuty te odpiera jednak sam Blatter.
Proces przeciwko Blatterowi rozpoczął się w zeszłym tygodniu w Szwajcarii. Sponsorzy FIFA – Coca-Cola, McDonald’s, VISA i Budweiser – wydali wiec osobno oświadczenia, w których żądają natychmiastowej rezygnacji 79-letniego Seppa Blattera. – Każdego kolejnego dnia reputacja i wizerunek FIFA są coraz bardziej zbrukane – napisała Coca-Cola w swoim apelu do Szwajcara. Z kolei restauracje McDonald’s oraz VISA stwierdziły osobno, że Blatter powinien odejść dla dobra gry, a także FIFA i całego świata sportu. Do apeli dołączyła także firma AB InBev, do której należy Budweiser. – Blatter jest przeszkodą na drodze reform w FIFA – stwierdził zarząd kolejnego dużego sponsora organizacji.