Temat smogu, fatalnej jakości powietrza nie jest już w naszym regionie czymś nowym. Pomiary pokazują, że oddychamy straszliwą ilością trucizn. Warto jednak przy tym pamiętać, że ten problem sami tworzymy.
Wystarczy się przespacerować i zobaczyć, jak z niektórych kominów ulatuje dym o różnych odcieniach: czarny, żółty. Wielu pali w domowych piecach odpadami, trując siebie i innych. Teraz dzięki zainstalowanym w Kielcach i okolicach czujnikom wiemy, gdzie są największe zanieczyszczenia. Brawa za pomoc i realizację. Teraz czas na kolejne działania – edukację, by każdy wiedział, czym grozi spalanie w piecu byle czego.
Warto pamiętać, że gryząca zawiesina substancji chemicznych bardzo niekorzystnie wpływa, zwłaszcza na osoby starsze, dzieci i kobiety w ciąży. Lekarze biją na alarm i proszą o walkę z zanieczyszczonym powietrzem. Warto rozejrzeć się dookoła i zacząć reagować.
Grzegorz Lipiec aip