Nowojorscy strażacy walczyli z pożarem, do którego doszło na Bronksie w budynku mieszkalnym. Według informacji służby ratunkowych w płomieniach ognia zginęło sześć osób w tym czworo dzieci. Daniel Nigro szef nowojorskich strażaków poinformował, że strażacy zostali wezwani przez świadka zdarzenia, który stał na ulicy i zobaczył szalejące płomienie ognia. Mimo tego, że strażacy niemal natychmiast przejechali na miejsce wezwania to niestety nie udało się uratować życia sześciu osobom w tym czwórce małych dzieci w wieku od 3 do 11 lat. W akacji gaszenia pożaru udział wzięło ponad 100 strażaków.
Śmiertelny pożar na Bronksie
- Advertisement -