Na lotnisku O’Hare zatrzymano w czwartek obywatela Meksyku z trójką dzieci. Służba graniczna poinformowała, że z bliżej nieokreślonych powodów osoba ta nie mogła zostać wpuszczona na teren USA.
Z kolei dzieci w wieku 9,10 i 13 lat , które są obywatelami amerykańskim przez kilka godzin czekały na lotnisku. Funkcjonariusze dzwonili do ich rodziców jednak jak się okazało, ze względu na fakt, że są to nieudokumentowani imigranci obawiali się deportacji. Służba celna poinformowała, że nie zamierzała zatrzymać rodziców dzieci. W końcu po kilku godzinach na lotnisko przyjechała matka dzieci i zabrała je do domu.
BK