14.4 C
Chicago
środa, 17 kwietnia, 2024

Śledczy pobierają DNA od świadków śmiertelnego pobicia kibica Stali Stalowa Wola

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Czterej podejrzani o śmiertelne pobicie 33-letniego kibica ze Stalowej Woli, wciąż pozostają w areszcie.

Prokuratura Rejonowa Radom – Zachód w Radomiu wciąż prowadzi śledztwo dotyczące śmiertelnego pobicia 33-letniego kibica Stali Stalowa Wola. Do tego tragicznego zdarzenia doszło, przypomnijmy, 28 maja tego roku w okolicach Skaryszewa (powiat radomski). Wobec czterech podejrzanych stosowane są tymczasowe areszty i będą stosowane co najmniej do 24 listopada. Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu i podległych jej prokuratur rejonowych, śledztwo prowadzone jest w kierunku bójki ze skutkiem śmiertelnym.

– Aktualnie kontynuowane są czynności obejmujące swoim zasięgiem województwa lubelskie i podkarpackie, polegające na przesłuchiwaniu świadków – ewentualnych uczestników bójki, połączone z pobieraniem od nich materiału porównawczego do badań genetycznych DNA zabezpieczonych śladów – informuje prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Do sprawy pierwotnie zatrzymano blisko 40 osób, ostatecznie czterej mężczyźni w wieku 23 i 26 lat usłyszeli zarzuty udziału w bójce, której skutkiem była śmierć człowieka i trafili do tymczasowego aresztu. Przebywają w nim przez cały czas, bo trzymiesięczna sankcja została przedłużona na kolejne trzy miesiące.

Jechali na mecz

Przypomnijmy, że 33-letni kibic ze Stalowej Woli został skatowany podczas zasadzki i ataku, jakiego grupa pseudokibiców Motoru Lublin dokonała na busa i jadących nim na mecz do Kołobrzegu szalikowców Stali Stalowa Wola. Kibice byli eskortowani przez jeden radiowóz policji, którego załoga szybko wezwała wsparcie. Było jednak za późno, bo 33-letni Rafał ze Stalowej Woli został skatowany do nieprzytomności. Ze śpiączki nie wybudził się nigdy – pięć dni później, 1 czerwca, konsylium lekarskie stwierdziło śmierć mózgu u 33-latka przebywającego w Mazowieckiem Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. Odłączono aparaturę utrzymującą funkcje życiowe organizmu mężczyzny. Niektóre jego narządy wykorzystano do transplantacji. Jaki był powód ataku? Trzy dni przed nim Motor rozgrywał mecz u siebie z Polonią Przemyśl, której kibiców wspierali na sektorze szalikowcy Stalówki, Wisły Kraków i Łady Biłgoraj (w sumie około 950 osób).

Wystawili sektorówkę z namalowanym elementem z Looney Tunes w barwach Motoru i trzy duchy stojące obok niego w barwach Polonii, Wisły i Stalówki z dopiskiem na płocie „Nie udawaj łowcy jeśli jesteś ofiarą”. Na kibicowskim portalu stadionowioprawcy.net po zdarzeniu w Skaryszewie można było przeczytać: „(…) Wschodnia Horda (Motor Lublin, Górnik Łęczna oraz Chełmianka Chełm) postanowiła sprawdzić formę wyjazdową Stalówki. Była to bardzo szybka odpowiedź na oprawę, którą zaprezentowała Polonia Przemyśl (…): Do grillowania doszło w sobotę w okolicach Radomia. (…) WH było około 2x więcej niż kibiców Stalówki, którzy postanowili wyjść do grillowania”. 33-letniego kibica „Stalówki” na cmentarzu w Stalowej Woli pożegnało kilkaset osób, w większości kibiców Stali.

Trudni świadkowie

Zdarzenie w Skaryszewie nie było nagrane, miało dynamiczny charakter i uczestniczyło w nim wiele osób. Do tego kibice w kontaktach z policją i prokuraturą „nie są zbyt wylewni”. Za udział w bójce i śmiertelne pobicie grozi do 10 lat więzienia.

Marcin Radzimowski aip, Fot. Archiwum AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520