Rozstanie z żoną doprowadziło 40-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej do załamania nerwowego i pchnęło do samobójstwa. Na szczęście w porę zjawiła się pomoc…
Do zdarzenia doszło w zeszły czwartek, 16 sierpnia. 40-letni mężczyzna zadzwonił do dyżurnego Straży Miejskiej, z informacją że zamierza się powiesić. Wskazał przy tym dokładne miejsce gdzie chciał to zrobić. Patrol błyskawicznie udał się na miejsce i odnalazł niedoszłego samobójcę.
W trakcie rozmowy pokazał strażnikom drzewo i zawieszony na nim sznur, na którym to planował się powiesić. Do czasu przybycia patrolu policji mężczyzna przebywał pod opieką strażników, a następnie został odwieziony przez zespół pogotowia ratunkowego na oddział psychiatryczny.
NAU (aip)