6.3 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Śląski język regionalny: Sejm mówi „nie”, już po raz piąty w historii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Śląski nie będzie językiem regionalnym. W głosowaniu Sejm zdecydował, że nie zajmie się projektem ustawy autorstwa posłanki Moniki Rosy z Nowoczesnej, który dawałby godce prawa, jakie dziś przysługują w Polsce językowi kaszubskiemu.

Sejmowa większość zdecydowała, że parlament nie zajmie się projektem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Projekt ten, autorstwa posłanki Moniki Rosy z Nowoczesnej, prawie 1,5 roku przeleżał w sejmowej zamrażarce. Kaszubi co roku otrzymują z budżetu państwa ok. 80 mln zł na ochronę własnej mowy. Ślązacy o to samo upominają się od ponad dekady. Bezskutecznie, choć język regionalny to tylko kategoria polityczna, stworzona na potrzeby takich regionów i kultur jak Śląsk. I tylko polityczna wola potrzebna jest, by uznać, że mamy do czynienia ze zjawiskiem, które warto objąć ustawową opieką.

 

Oznaczałaby ona budżetowe pieniądze na nauczanie śląskiego w szkołach, działalność kulturalną i artystyczną, tworzenie śląskich programów w mediach czy ochronę miejsc ważnych dla śląskiej kultury. Podczas dzisiejszych obrad posłanka Rosa apelowała do posłów PiS, by „pomyśleli o tym, że ponad pół miliona obywateli zadeklarowało posługiwanie się językiem śląskim na co dzień. „Ślązacy mogliby w końcu poczuć, że język, o który dbają, o który się troszczą i który rozwijają, jest dla państwa ważny, że doceniacie różnorodność, tożsamość” – przekonywała parlamentarzystów posłanka Nowoczesnej. Dodawała, że bez politycznego wsparcia ten język umrze, zubożeje śląska kultura, a co za tym idzie – również polska.

 

Rosa nie przekonała posłów, którzy nie zgodzili się na uzupełnienie porządku obrad o tę ustawę. Za nią zagłosowało 172 parlamentarzystów, przeciw – 245. 10 osób wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił wniosek głosami Prawa i Sprawiedliwości i Kukiz’15. Przypomnijmy, że to już piąta ustawowa próba oficjalizacji języka śląskiego. Piąta w ciągu ostatnich 12 lat. Pierwszą próbę w 2007 roku podejmował poseł Krzysztof Szyga.

 

W kolejnych kadencjach Sejmu dwie ustawy przygotował poseł Marek Plura. Pierwszy projekt, któremu patronował, nie został nawet doprowadzony do pierwszego czytania. Czwarte podejście? W 2014 roku regionalne organizacje zebrały ponad 140 tys. podpisów pod obywatelską ustawą. Jak na ironię, do jej pierwszego czytania dopiero po przejęciu władzy przez PiS. Finalnie za odrzuceniem projektu zagłosowała sejmowa komisja.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520