Aż 39 proc. badanych przyznało się do pozamałżeńskich kontaktów seksualnych. Skoki w bok częściej zdarzają się panom. Panie zdradzają, gdy w związku nie ma miłości.
Wierności małżeńskiej Polaków od 2001 roku przygląda się Centrum Profilaktyki Społecznej. Konkluzja nie napawa optymizmem: z roku na rok zdradzamy coraz częściej i coraz intensywniej. – W ostatnim badaniu niemal 39 proc. pytanych zadeklarowało pozamałżeńskie kontakty seksualne. Rok wcześniej było to 32 proc., a dwa lata temu – 22 proc. – mówi prof. Mariusz Jędrzejko, socjolog i kierownik badań.
Z raportu wynika, że mężczyźni zdradzają częściej od kobiet. U panów są to jednak zwykle akty jednorazowe, u kobiet – dłuższe romanse. Choć nie zawsze! – U starszych mężczyzn zdrady częściej przeradzają się w stałe związki. Nie jest to jednak jednoznaczne z dążeniem do rozwodu, ponieważ wiązałby się on z koniecznością podziału majątku i ryzykiem utraty stabilizacji finansowej – tłumaczy prof. Mariusz Jędrzejko. Pytania o przyczyny zdrad pokazały, że w przypadku kobiet niewierność jest często wynikiem braku miłości w małżeństwie. Natomiast w przypadku mężczyzn dominującym bodźcem jest potrzeba zaspokojenia pragnień. – Wśród najczęstszych przyczyn zdrad małżeńskich respondenci podawali konflikty, brak satysfakcji z pożycia seksualnego, odreagowywanie stresu zawodowego, brak zahamowań po wypiciu alkoholu oraz długotrwały pobyt poza domem – wylicza specjalista. Wyniki sondażu sugerują, że częściej zdradzają kobiety i mężczyźni pracujący pod dużym stresem, mieszkańcy dużych miast. Samodzielne zawody – prawnicze, lekarskie – a także praca w korporacjach, związana z częstymi wyjazdami, to ważny czynnik zwiększający ryzyko zdrad małżeńskich
– Badania pokazały, że zdrady są trwałym elementem życia seksualnego Polaków, a ich skala upodabnia nas do społeczeństw Europy Zachodniej. Krótki staż małżeński ani nawet ślub kościelny nie są czynnikami trwale chroniącymi przed pojawieniem się zdrady – konkluduje profesor Mariusz Jędrzejko.
Ewa Kurzyńska (aip)