11 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Składki na ZUS nigdy nie były tak wysokie. Ulgą dla właścicieli firm jest „mały ZUS plus”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Tak drastycznego wzrostu składek nie było od dekady. Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą będą co miesiąc przelewać do ZUS o 114,51 zł więcej niż w ubiegłym roku i o 336 zł więcej niż pięć lat temu.

Tak drastycznego wzrostu składek nie było od dekady. Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą będą co miesiąc przelewać do ZUS o 114,51 zł więcej niż w ubiegłym roku i o 336 zł więcej niż pięć lat temu. Z absolutnie rekordową podwyżką muszą liczyć się przedsiębiorcy opłacający obowiązkowe składki. Już w lutym przelewając na konto ZUS należność za styczeń muszą oddać 1431,48 zł! Składka emerytalna wzrasta o ponad 54 zł, a chorobowa o ponad 20 zł. Więcej płacić będą też korzystający z warunków preferencyjnych – po 609,14 zł ze składką chorobową lub 590,03 zł, jeżeli z niej zrezygnują.

 

Zaoszczędzić na ZUS za bardzo się nie da, bo składka chorobowa, której opłacanie jest dobrowolne wynosi zaledwie 76,84 zł. [polecane]19700685,[/polecane] Co gorsza wzrost składek ZUS po raz pierwszy jest tak duży- w ujęciu kwotowym jest najwyższy od dziesięciu lat oraz najwyższy w ujęciu procentowym od lat ośmiu, kiedy zaczęto naliczać nie 6 proc., ale 9 proc. składki zdrowotnej. – Wszystko wskazuje na to, że nastąpi on w okresie pogorszenia koniunktury gospodarczej, kiedy firmom trudniej będzie generować dodatkowe przychody w celu pokrycia rosnących kosztów – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej. Składki w części dotyczącej ubezpieczeń społecznych ustalane są na podstawie wielkości przeciętnego wynagrodzenia prognozowanego w projekcie ustawy budżetowej.

 

Tyle, że te nie zawsze okazują się trafne. A sami przedsiębiorcy podkreślają, że średnia nie oddaje też realiów poszczególnych regionów. – Wysokość składek powinna być obliczana na podstawie średniego wynagrodzenia, ale w danym regionie, bo przecież tu, na Podkarpaciu nie zarabiamy tak, jak w Warszawie – mówi właściciel jednego z zakładów mechaniki samochodowej pod Rzeszowem. – W dodatku państwo niewiele te ma do zaoferowania prowadzącym biznes, a zdziera z nas, jak za zboże – dodaje. W nieco lepszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy od niedawna rozpoczęli przygodę z własnym biznesem. Najpierw mogą korzystać z tzw. ulgi na start, która polega na zwolnieniu z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez pół roku od rejestracji firmy. Po tym czasie można korzystać przez dwa lata z preferencyjnych składek na ZUS.

 

Z kolei ci przedsiębiorcy, którzy nie korzystają z żadnych ulg mogą przystąpić do tzw. małego ZUS-u w nowej odsłonie, czyli „małego ZUS plus”. – Dotychczas z „małego ZUS” mógł skorzystać przedsiębiorca, którego ubiegłoroczny przychód nie przekraczał 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lutego limit ten podwyższono do 120 tys. zł – mówi Wojciech Dyląg z rzeszowskiego oddziału ZUS. Zmieni się również sposób obliczania składek.

 

Teraz kwota składek na „małym ZUS” zależy od przychodu. Natomiast od lutego będzie zależała od dochodu. Podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne będzie połowa przeciętnego miesięcznego dochodu uzyskanego z działalności w poprzednim roku. Co ważne, nie zmieni się sposób obliczania minimalnej i maksymalnej podstawy wymiaru składek na „małym ZUS”. Podstawa wymiaru składek nadal będzie musiała się mieścić pomiędzy 30 proc. minimalnego wynagrodzenia krajowego a 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (czyli między 780 zł a 3136,20 zł w 2020 roku).

 

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520