Tygodnik „Sieci” pisze o manipulacji w książce pt. „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” pod red. Barbary Engelking i Jana Grabowskiego. Według autora artykułu, dr. Piotra Gontarczyka, w książce przypisano Polakom pomaganie Niemcom w zbrodniach w getcie w Bochni, podczas gdy w rzeczywistości robiła to policja żydowska.
„Sieci” przywołują fragmenty książki, z których wynika, że grupy poszukujące w Bochni ukrywających się Żydów, składały się zwykle z kilku osób – policjanta niemieckiego, kilku policjantów polskich i osoby zatrudnionej do wyważania drzwi. Tymczasem – jak pisze autor artykułu – z dokumentów wynika, że polska policja była wykorzystywana przez Niemców do pilnowania getta z zewnątrz, a nie do wyszukiwania i otwierania bunkrów w jego wnętrzu. Tym drugim zadaniem zajmowała się – według dr. Piotra Gontarczyka, policja żydowska. „Mamy do czynienia z bezpodstawnym przyklejeniem (…) działań żydowskich OD-mannów Polakom” – podsumowuje historyk.
Więcej – w poniedziałkowym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/wPolityce.pl/Sieci/md//mitro/