Siatkarze reprezentacji Polski wrócili w poniedziałek z Francji, gdzie rozegrali ostatni turniej fazy grupowej Ligi Światowej. W środę rozpoczną obóz w Spale.
W fazie interkontynentalnej Polacy wygrali zaledwie trzy spotkania i zakończyli rywalizację na dziesiątej lokacie. W turnieju finałowym jednak zagrają, bo będą jego gospodarzem. Biało-czerwoni w Warszawie wylądowali w poniedziałek po południu i dostali od trenerów dwa dni wolnego. Z drużyną nie przyleciał trener Stephane Antiga, który został we Francji.
Zgrupowanie przed turniejem w Krakowie rozpocznie się w środę wieczorem w Spale. W Centralnym Ośrodku Sportu biało-czerwoni będą trenować do końca tygodnia, a w niedzielę zameldują się w Krakowie, gdzie w środę rozpocznie się turniej Final Six. Z zespołem najprawdopodobniej pożegna się Paweł Woicki, bo do zdrowia wraca Fabian Drzyzga, który jeszcze w ostatnim turnieju w Nancy nie zagrał. Wiadomo, że w krakowskim turnieju Antiga chce już grać drużyną, która w sierpniu ma walczyć o olimpijski medal w Rio de Janeiro.
W Krakowie polski zespół trafił do grupy A razem z Serbią (3. miejsce) i Francją (4). Z kolei w grupie B zagrają dwie najlepsze drużyny fazy interkontynentalnej Brazylia (1) i Stany Zjednoczone (2) oraz Włochy (5). Mecze grupowe odbędą się 13, 14 i 15 lipca – Polacy zagrają 13 lipca z Francją (godz. 20.30) i dzień później z Serbią (20.30). Półfinały odbędą się w sobotę, a w niedzielę zaplanowane są spotkania o trzecie oraz o pierwsze miejsce.
Nie da się ukryć, że w fazie interkontynentalnej polski zespół zanotował kiepskie rezultaty, bo wygrał zaledwie trzy z dziewięciu meczów. Antiga i zawodnicy tłumaczą słabszą formę mocniejszymi treningami, które mają ich odpowiednio przygotować do do turnieju olimpijskiego. A w Krakowie mają grać już lepiej.
Jak już informowaliśmy, znane są wszystkie szczegóły przygotowań do turnieju olimpijskiego. Polski zespół poleci do Brazylii 24 lipca, czyli równo dwa tygodnie przed pierwszym meczem w Rio de Janeiro. Ostatnie zgrupowanie przed turniejem odbędzie się w Belo Horizonte na obiektach klubu Sada Cruzeiro.
TS/Paweł Hochstim (aip), Fot. FIVB