13.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Sejm przyjął uchwałę o suwerenności Polski

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony suwerenności Polski i praw Polaków. „Sejm RP stwierdza, że prawa i wolności obywatelskie w Polsce nie są zagrożone, a TK może realizować swoje zadania ustrojowe” – czytamy w uchwalonym w piątek dokumencie.

Poseł Maciej Małecki, który złożył wniosek o przyjęcie uchwały, stwierdził, że w ostatnio podejmowane są próby naruszenia suwerenności naszego państwa, które podważają zasady demokracji, porządek prawny i ład społeczny w Polsce. Jako pretekst do takich działań wymienił polityczny spór dotyczący Trybunału Konstytucyjnego.

Podkreślił jednocześnie, że zgodnie z treścią uchwały przepisy przyjęte przez Sejm określające status i funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego ,,nie mają negatywnego wpływu na ochronę praw i wolności obywatelskich w Polsce”.
Uchwała zawiera także sformułowania, zarzucające instytucjom unijnym podejmowanie prób narzucenia Polsce decyzji ws. emigrantów, którzy przybyli do Europy. „Zapowiadane decyzje rozwiązania tego problemu nie mają podstaw w prawie europejskim i naruszają suwerenność naszego państwa, wartości europejskie. (…). Niosą także zagrożenie dla ładu społecznego w Polsce, bezpieczeństwa jej obywateli oraz dziedzictwa cywilizacyjnego i tożsamości narodowej” – głosi treść dokumentu.
Przyjęcie uchwały poprzedziło niezwykle emocjonalne wystąpienie szefowej rządu, która zaatakowała opozycję i Komisję Europejską, która kilka dni wcześniej poinformowała, że daje Polsce czas do poniedziałku 23 maja na wypracowanie kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. W przeciwnym razie przyjmie opinię wiceszefa KE Fransa Timmermansa. Jak ujawnił w piątek dziennik „Rzeczpospolita” opinia ma być bardzo krytyczna wobec rządu PiS i wskazywać na zagrożenie dla demokracji i nieprzestrzeganie praworządności w Polsce.
Beatę Szydło odpowiedziała na to ostrym wystąpieniem w Sejmie. Podczas przedstawiania informacji rządu w sprawie stanowiska KE premier oskarżała opozycję. – Polacy widzieli, jak polityczny spór przenosiliście za granicę, jak zabiegaliście w Brukseli, żeby były podejmowane przeciwko Polsce rezolucje – mówiła. – Polska jest państwem suwerennym, a wy o tym zapominacie – krytykowała.
Szefowa rządu oskarżała opozycję o to, że z uśmiechem wyczekuje krytycznych opinii płynących  Brukseli wobec polskiego rządu. – Tak walczycie o polski interes? Taka jest rola polskiego parlamentarzysty? W ten sposób rozumiecie polską suwerenność? – piętnowała Beata Szydło.
Dostało się też Komisji Europejskiej, która – według Szydło – z rządem rozmawia, a za plecami przygotowuje już krytyczną opinię w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. – Jak to jest? Rozmawiamy, jest dialog, a opinia jest już wcześniej przygotowana? – mówiła. Jej zdaniem to w Komisji Europejskiej jest więcej tych, którym zależy na rozbiciu UE. – Dziś to nie Polska ma problem z reputacją i autorytetem, ale Komisja Europejska – grzmiała i dodała, że Polska nie toczy sporu, ale prowadzi rozmowy z UE.
Jej słowa wywołały burzę w Sejmie. Grzegorz Schetyna odpowiadał: – Po tym, co pani tu powiedziała Polska się za panią wstydzi, pani premier. Dlatego ten dzień jest taki zły, bo sprofanowała pani konstytucję. I zrobiła to na oczach całej Polski i całej Europy. – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej. – Mówicie o targowicy – a to wy zachowujecie się jak targowica, walcząc z Konstytucją – ripostował Beacie Szydło szef PO.
Po tej wypowiedzi najpierw Jarosław Kaczyński, potem posłowie PiS i przedstawiciele rządu opuścili salę sejmową. Wrócili po zakończeniu przemówienia Schetyny.
Poseł Sławomir Neumann z PO apelował do Szydło o publikację wyroków Trybunału i zapowiadał, że w przeciwnym razie grozi jej trybunał stanu.
Poseł PiS Maciej Małecki złożył wniosek o przyjęcie uchwały w sprawie obrony suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej i praw Polaków. Słowo suwerenność pojawiało się też często w wystąpieniu Beaty Szydło.
Część komentatorów uważa, że ostre wystąpienie Beaty Szydło ma wobec twardego elektoratu PiS przykryć spodziewane ustępstwa rządu w sprawie sporu o Trybunał. Według „Rzeczpospolitej” w rozmowach z KE premier Szydło miała przedstawić nową propozycję rozwiązania konfliktu, która zawierała m.in. stopniowe wprowadzanie do składu TK sędziów wybranych przez PO, uznanie obecnego składu TK za zdolny do orzekania, co umożliwiłoby publikację orzeczeń Trybunału, także tych, których publikacji premier odmawiała. Timmermans miał być zadowolony z tych rozmów, dlatego być może spodziewana ostra reakcja KE tak rozgniewała PiS.

TS/Leszek Rudziński AIP, foto Grzegorz Jakubowski

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520