Sejm nie będzie dziś głosował nad wnioskiem o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Gawłowskiego z PO. To decyzja Konwentu Seniorów. Prokuratura zamierza postawić posłowi Platformy zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym.
Posłowie wysłuchają natomiast sprawozdania komisji regulaminowej w tej sprawie. Punkt ten ma się rozpocząć po głosowaniach. Zgodnie z regulaminem Sejmu, głos zabierze przedstawiciel komisji oraz poseł, którego wniosek dotyczy. Głosowanie ma się odbyć na posiedzeniu Sejmu w kwietniu.
Pod koniec grudnia 2017 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukali warszawskie mieszkanie polityka i jego dom w Koszalinie. Przeszukanie, zlecone przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, było efektem trwającego od czerwca 2013 roku śledztwa w sprawie tak zwanej afery melioracyjnej. Dotyczy ono nieprawidłowości przy realizacji o co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Stanisław Gawłowski zrzekł się immunitetu poselskiego 22 stycznia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)Naukowicz/dyd