Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie komitetu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy na orzeczenie sądu pierwszej instancji w procesie wyborczym przeciwko kandydatowi Platformy Obywatelskiej na prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu. To oznacza, że Rafał Trzaskowski nie musi publikować sprostowania swojej wypowiedzi z wiecu wyborczego 14 czerwca we Wrocławiu, gdzie powiedział: „dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę”. Sąd Apelacyjny uznał, że ta wypowiedź powinna być rozumiana jako niejednoznaczna.
Jak mówiła sędzia Marzena Konsek-Witkowska, która przedstawiała podstawowe motywy orzeczenia Sądu Apelacyjnego, pojęcie „dziś” nie może być traktowane dosłownie, „a jeżeli mówimy, tak jak tutaj proponował wnioskodawca, że należy przez nie rozumieć >>dziś, czyli w ostatnim czasie<<, to wchodzimy w różne interpretacje. Przez ostatni czas można rozumieć okres epidemii covid, można rozumieć okres od początku 2020 roku, ale również jak wskazuje Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu tego orzeczenia, okres od wyboru prezydenta na ten urząd” – mówiła sędzia.
Sąd wskazywał, że informacja o utracie pracy nie może być zawężona wyłącznie do osób zarejestrowanych jako bezrobotne. „Czyli osób, które pozostawały w stosunku pracy i ten stosunek pracy został z nimi rozwiązany, ale obejmuje także osoby, które utraciły możliwość zarobkowania na podstawie umów zlecenia lub osoby w samozatrudnieniu, które utraciły kontrakty. Krótko mówiąc, odnosi się do szerszego kręgu pojęciowego” – mówiła sędzia Marzena Konsek-Witkowska.
Sąd rozpatrywał zażalenie na posiedzeniu niejawnym w składzie trzyosobowym. W poniedziałek (22.06) Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił nieprawomocnie, że Rafał Trzaskowski nie musi sprostować swojej wypowiedzi z wiecu wyborczego we Wrocławiu. Sąd uznał, że ta wypowiedź jest co najwyżej nieprecyzyjna, a nie nieprawdziwa, dlatego nie podlega sprostowaniu. Zażalenie od tego orzeczenia do sądu drugiej instancji złożył komitet wyborczy Andrzeja Dudy.
Od postanowienia sądu apelacyjnego w trybie wyborczym nie przysługuje kasacja, podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
Sędzia Anna Tyrluk-Krajewska 👉 @trzaskowski_ nie musi przepraszać ‼️ Nic dziwnego ▶️ ta sędzia krytykuje reformy wymiaru sprawiedliwości i @AndrzejDuda ⤵️ https://t.co/q2lVMTS3K8 pic.twitter.com/lxwNHJArc6
— JusticeWatch #DUDA2020 (@KastaWatch) June 22, 2020
HOT NEWS 💥 @AndrzejDuda DEFINITYWNIE przegrał sprawę kłamstwa @trzaskowski_ ‼️ Sąd Apelacyjny w Warszawie 👉 to były wypowiedzi NIEOSTRE 💥🤦🤦🏼♂️ Wkrótce więcej informacji o tych sędziach z Warszawy ‼️
— JusticeWatch #DUDA2020 (@KastaWatch) June 24, 2020
*
Pełnomocnik wyborczy komitetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Sobolewski powiedziała, że nie jest zaskoczony decyzją Sądu Apelacyjnego w sprawie wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego. Dodał, że uzasadnienie do orzeczenia przeczy logice i zdrowemu rozsądkowi.
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił dziś zażalenie komitetu wyborczego Andrzeja Dudy na orzeczenie sądu pierwszej instancji złożone w trybie wyborczym. Przedmiotem sprawy była wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, jaka padła 14 czerwca podczas wiecu we Wrocławiu. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta powiedział, że „dziś w Polsce prawie milion osób straciło pracę”.
W ocenie komitetu Andrzeja Dudy użycie słowa „dzisiaj” wskazuje na to, że mówił o krótkim okresie czasu w teraźniejszości, na przykład o okresie walki z pandemią koronawirusa. Jak wynika z danych w tym czasie pracę straciło co najwyżej 100 tysięcy osób, a nie milion, jak powiedział Rafał Trzaskowski.
Sąd Apelacyjny uznał, że wypowiedź dotycząca miliona ludzi, którzy „stracili dziś pracę”, powinna być rozumiana jako niejednoznaczna. Z kolei w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił nieprawomocnie, że Rafał Trzaskowski nie musi sprostować swojej wypowiedzi, uznając, że jest ona „co najwyżej nieprecyzyjna, a nie nieprawdziwa”.
Krzysztof Sobolewski mówi, że taka postawa sądu otwiera furtkę dla niektórych osób do mówienia o wszystkim bez ponoszenia odpowiedzialności za wypowiadane słowa. Zaznacza, że nie dotyczy to polityków z obozu Zjednoczonego Prawicy. Zdaniem Krzysztofa Sobolewskiego, gdyby takie słowa padły z ich ust, to orzeczenia sądu nie byłyby tożsame.
Od tego orzeczenia zażalenie do sadu drugiej instancji złożył komitet wyborczy Andrzeja Dudy. Od postanowienia sądu apelacyjnego w trybie wyborczym nie przysługuje kasacja, podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
–
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Fabisiak/i jf/w dwIAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Krać/i jf/w dw