– Jarosław Kaczyński zostanie zmiażdżony przez Małgorzatę Kidawę-Błońską. Przegra te wybory w Warszawie. To mogę dzisiaj powiedzieć, napisać i podeprzeć to słowem harcerza – stwierdził dziś Grzegorz Schetyna, lider wrocławskiej listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w programie „Gość Radia ZET”.
Przypomnijmy, że we wtorek niespodziewanie ogłoszono, że Małgorzata Kidawa – Błońska wystartuje w wyborach nie we Wrocławiu, a w Warszawie. A jej miejsce we Wrocławiu zajął sam Schetyna. Kidawa – Błońska jest też oficjalną kandydatką KO na premiera.
– Propozycja, którą złożyłem pani Małgorzacie Kidawie-Błońskiej nijak się ma do tego, jak wskazywanie przez Kaczyńskiego kandydatów na premierów, za którymi stawał i za którymi się chował. To nie jest tak, że pani Małgorzata Kidawa-Błońska jest osobą przypadkową w polityce, czy jest wyciągnięta z kampanii wyborczej – stwierdził Schetyna. Przypomnijmy. Opublikowany w niedzielę sondaż wyborczy przeprowadzony przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Dobra Opinia nie daje Koalicji Obywatelskiej szans na rządzenie.
Poparcie Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowało w nim 45 proc. badanych. Na Koalicję Obywatelską chce głosować 30 proc. badanych, na Lewicę – 11 proc., a na PSL – 6. Taki rozkład głosów dałby Prawu i Sprawiedliwości 246 mandatów w Sejmie, Koalicji Obywatelskiej – 155, Lewicy – 45, PSL – 13. Prawo i Sprawiedliwość minimalnie wygrywa też na Dolnym Śląsku, zdobywając 39 procent głosów. Na Koalicję Obywatelską chce głosować 38 procent Dolnoślązaków.
MG aip