Kilkadziesiąt samorządów górskich żyjących z turystyki ponowiło swój apel do premiera ws. sezonu zimowego. Chcą otwarcia hoteli i restauracji od 20 grudnia, a także wydłużenia zimowych ferii do połowy marca. Proponują podwyższone restrykcje funkcjonowania obiektów turystycznych w tym czasie.
Spotkanie samorządowców z Małopolski, Śląska i innych rejonów Polski – z miejscowości, które żyją z ruchu turystycznego wypracowały wspólne stanowisko ws. zimowego sezonu. Część wójtów i burmistrzów – m.in. z Zakopanego, Szczyrku, Karpacza, Świeradowa Zdroju, spotkali się wspólnie w Bukowinie Tatrzańskiej, by zaprezentować efekt swoich wspólnych prac. Piotr Bąk, starosta tatrzański zaznaczył, że wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji związanej z pandemią.
– Chcemy służyć dobrą radą, propozycjami dobrych rozwiązań, które spowodują, że wszyscy będą bezpieczni, ale z drugiej strony pomogą przedsiębiorcom z branży turystycznej. Bo jak zaznaczył, przyszłość przy obecnych restrykcjach rządowych kreuje się bardzo źle dla miejscowości turystycznych.
Roland Marciniak, burmistrz Świeradowa-Zdrój zaznaczył, że chodzi o 10 mld zł – bo na tyle samorządowcy szacują ilość pieniędzy, jakie turyści mogą wydać w branży turystycznej w całej Polsce czasie sezonu zimowego. – 90 proc. mieszkańców naszych miejscowości żyje z turystyki, pośrednio lub bezpośrednio. Wielu z nich żyje od zimy do zimy. Jeśli sezonu zimowego nie będzie, nie będą mieli za co żyć – dodał Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku. – Wypracowaliśmy wspólne stanowisko i propozycje jak można zorganizować sezon zimowy. Jesteśmy przekonani, że jest możliwe zorganizowanie bezpiecznego wypoczynku zimowego dla Polaków – mówił Roman Krupa, wójt Kościeliska.
W stanowisku samorządowcy zaznaczyli: „Konieczność traktowania branży turystycznej jako całości z uwzględnieniem wszystkich rodzajów działalności. Turystyka zimowa w górach to system naczyń połączonych i tak powinna być postrzegana. Brak jednego z elementów klucza: nocleg – gastronomia – atrakcja, uniemożliwi działanie całej branży. Umożliwienie funkcjonowania poszczególnych elementów infrastruktury turystycznej i wprowadzenie zasady korzystania z ich usług (hotele, restauracje, baseny, itd.): a) na podstawie aktualnych negatywnych wyników testów antygenowych, b) dla osób posiadających status ozdrowieńca, c) dla tych, którzy posiadają pozytywny wynik badania na obecność we krwi przeciwciał anty-SARS-CoV2 (dotyczy osób, które chorowały bezobjawowo) i pozostałych reguł sanitarnych, które obowiązywały w okresie letnim. Zorganizowanie ferii zimowych przez okres 10 tygodni (od 4 stycznia do 14.03.2020 r.) w celu rozłożenia natężenia ruchu turystycznego. W przypadku dopuszczenia do działalności branży turystycznej według zaproponowanych przez nas zasad – wydłużenie okresu feryjnego wydaje się kolejnym czynnikiem znacznie ograniczającym zagrożenie wzrostu zachorowań wskutek pobytu turystycznego. Zapobieganie odpływowi turystów poza granicę naszego kraju. Wprowadzenie zasad i rygorów umożliwiających spędzenie urlopu w Polsce pozwoli uniknąć sytuacji, kiedy nasi turyści będą korzystać z oferty turystycznej w krajach, gdzie będzie to możliwe. Już w tej chwili dochodzą do nas sygnały mówiące o tym, że Austria, Czechy, Słowacja, Szwajcaria planują udostępnienie swoich atrakcji, na podstawie opracowanych zasad. Zmiana terminu obowiązywania etapu odpowiedzialności – do 20.12.2020 r. Zamrożenie obostrzeń na cały miesiąc grudzień wobec wyraźnego zmniejszenia liczby zachorowań wydaje się dyskusyjne. Traktowanie rekompensat za straty powstałe w wyniku ograniczeń działalności jako ostatecznego rozwiązania, ponieważ środki te nie są w stanie trafić do wszystkich gałęzi branży. Nasze propozycje mają na celu uratowanie przedsiębiorstw działających na terenie powiatu przed poważnym kryzysem ekonomicznym, a społeczności lokalne przed katastrofą utraty pracy i środków do życia”.
W apelu i piśmie o pilne spotkanie do premiera Mateusza Morawieckiego zawarli także szczegółowe propozycje obostrzeń sanitarnych, które można wprowadzić w hotelach czy restauracjach, m.in. mowa o recepcjach w hotelach bez konieczności osobistego spotykania się gościa z pracownikiem, 24-godzinnej kwarantanny dla pokoi wynajmowanych przez gości, czy zamknięcia wszystkich miejsc fitness w hotelach, czy pensjonatach na czas ferii. – Skoro udało się wypracować zasady funkcjonowania galerii handlowych, to wierzymy w to, że jest możliwe wypracowanie zasad funkcjonowania także hoteli – skwitował Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.
aip