66-letni mieszkaniec Los Angeles zginął w wypadku małego samolotu w górach na południu Kalifornii.
Do wypadku doszło w sobotę w Santa Susana Mountains, ok. 30 mil (48 km) na północny zachód od Los Angeles. W poniedziałek biuro koronera poinformowało, że ofiara to Daniel Louis Delane. Mężczyzna zginął na miejscu. Był jedyną osobą na pokładzie samolotu Nanchang CJ6.
W Los Angeles Delane mieszkał w dzielnicy San Pedro. Śledztwo w sprawie wypadku przeprowadzą Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).
(hm)