Z powodu oparów na pokładzie samolot linii Spirit Airlines, który leciał z Los Angeles do Denver, musiał w piątek powrócić na lotnisko LAX.
Na porcie lotniczym w Los Angeles samolot Airbus A321 wylądował bez problemów. Jeden pasażer trafił do szpitala, a dla pozostałych podróżnych znaleziono transport innymi samolotami, poinformował Derek Dombrowski, rzecznik Spirit Airlines.
Samolot zabrano na inspekcję. O oparach Dombrowski powiedział, że był to „nieznany odór”. Zaprzeczył, by na pokładzie na wszelki wypadek użyto masek z tlenem, o czym informowała straż pożarna w Los Angeles.
(hm)