Do bardzo nietypowego wypadku doszło w niedzielę w Santa Ana w Kalifornii. Jadący z dużą prędkością samochód nagle wzbił się w powietrze i zatrzymał na drugim piętrze budynku, w którym mieści się gabinet dentystyczny.
Pojazd marki Nissan Altima najechał na podwyższenie oddzielające pasy na drodze. Przednia połowa samochodu wbiła się w budynek, a tylna z niego wystawała, unosząc się ok. 10 stóp (3 metrów) nad ziemią.
Po wypadku samochód się zapalił, ale żadna z dwóch przebywających w nim osób nie doznała poważnych obrażeń. Pasażer sam zdołał opuścić pojazd, kierowcy natomiast musieli w tym pomóc policjanci. Kierowca przyznał się, że zażywał narkotyki.
Do usunięcia samochodu z budynku zostanie użyty dźwig.
(hm) / fot. Orange County Fire Authority