14.6 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Sąd uniewinnił oskarżonych o próbę wyłudzenia kamienicy w Krakowie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 Prokuratura nie znalazła dowodów, żeby przypisać winę oskarżonym – mówiła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Barbara Pankiewicz. Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawa dotyczy czterech osób oskarżonych o próbę wyłudzenia kamienicy o wartości 2,8 mln zł., która znajduje się przy ul. Krowoderskiej 47 w Krakowie. Na ławie oskarżonych zasiadali: dozorca kamienicy Mirosław C., zarządca nieruchomości Stanisław P., jego żona – Zofia G.-P. oraz ich córka – Monika P. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Prokurator chciał dla nich kary roku więzienia z warunkowym zawieszeniem na 3 lata oraz grzywny. Prokuratura zarzuciła oskarżonym, że działając wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłowali doprowadzić Gminę Miejską Kraków do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w postaci kamienicy przy ul. Krowoderskiej 47 o wartości prawie 2 mln 800 tys. zł oraz ruchomości w postaci obrazów, mebli i książek o wartości ponad 83 tys. zł. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Stanisław P. oraz Mirosław C. odpowiadają również za składanie fałszywych zeznań w toku postępowania spadkowego prowadzonego w II instancji przez Sąd Okręgowy w Krakowie. W toku śledztwa ustalono, że właścicielka kamienicy Krystyna M. zmarła 6 czerwca 2007 r. jako panna. Po jej śmierci nie odnaleziono żadnego testamentu. W tej sytuacji jedna z lokatorek kamienicy złożyła do sądu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłej na rzecz Gminy Miejskiej Kraków. W toku tego postępowania cywilnego oskarżony Stanisław P. zawiadomił sąd, że zmarła jednak sporządziła testament ustny w obecności jego oraz żony i córki. Zgodnie z treścią testamentu do spadku miał zostać powołany wyłącznie oskarżony Mirosław C. Sąd Okręgowy w Krakowie ustalił w sprawie cywilnej, że nie doszło do sporządzenia żadnego testamentu wobec braku woli właścicielki uczynienia kogokolwiek spadkobiercą testamentowym. Majątek ten przejęła Gmina Kraków. Sąd najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej Mirosława C. w tej sprawie.

 

Oskarżony Stanisław P. twierdzi, że sąd w postępowaniu spadkowym niesłusznie nie dał wiary jego zeznaniom. W wyjaśnieniach na sprawie karnej podał m.in. okoliczności, w jakich chora właścicielka kamienicy przekazała mu ustny testament. Poinformował, że zapisał go w notesie, ale samo oświadczenie testamentowe spisał i przedłożył do sądu kilka miesięcy później, ponieważ przez ten czas był zajęty swoimi sprawami. W ocenie prokuratury materiał dowodowy wskazuje, że oskarżeni celowo i fałszywie przedstawili przed sądami okoliczności dotyczące rzekomego sporządzenia testamentu ustnego przez zmarłą. Stanisław P. uważał, że jest dysponentem ostatniej woli kobiety, a wcześniej na jej prośbę faktycznie zajmował się sprawą uregulowania miejsca jej spoczynku w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim. Miał sądowe upoważnienia, by zadbać o grób Krystyny M. i jej ojca.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520