Sąd w stanie Waszyngton podtrzymał kary w wysokości tysiąca dolarów dla trójki elektorów, którzy w grudniu ubiegłego roku postanowili zagłosować na innego kandydata niż Hillary Clinton.
Kary na elektorów nałożył sekretarz stanu. Sędzia Robert C. Krabill oświadczył, że nie może się odnieść do argumentu powodów, którzy utrzymują, iż konstytucja nie daje stanowym władzom możliwości karania elektorów za niewłaściwe głosowanie. Powiedział, że oskarżeni mogą się odwołać od tej decyzji, co zamierzają zrobić, jak przyznał ich adwokat.
Stan Waszyngton ma 12 elektorów. W grudniu troje z nich – Levi Guerra, Esther John oraz Peter Chiafolo – postanowiło się wyłamać i zagłosować na kogoś, kto nie brał udziału w listopadowych wyborach prezydenckich. Próbowali w ten sposób storpedować wybór Donalda Trumpa na głowę państwa.
Karę w wysokości tysiąca dolarów dla głosujących inaczej elektorów wprowadzono w stanie Waszyngton w 1976 roku. Nigdy wcześniej na nikogo jej nie nałożono.
(mcz), Fot. Dreamstime.com