13.2 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia pytania prawnego dotyczącego wyboru prezesa TK!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia pytania prawnego wysłanego przez Sąd Apelacyjny w sprawie „umocowania prawnego” prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. „Prezes Trybunału Konstytucyjnego, niezależnie kto nim jest, nie ma zdolności sądowej, więc rozstrzygnięcie sądu okręgowego o odrzuceniu wniosku ówczesnego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego o tzw. zabezpieczenie, było prawidłowe” – ocenił Sąd Najwyższy.

 

Trzech sędziów SN na dzisiejszej rozprawie rozstrzygnęło pytanie prawne ws. umocowania sędzi Przyłębskiej „do dokonywania czynności za prezesa TK, jako stronę albo uczestnika postępowania cywilnego”. Bieg sprawie nadał Andrzej Rzepliński, który jako ówczesny prezes TK w 2016 r. wniósł o udzielenie przez sąd (w myśl prawa cywilnego) tzw. zabezpieczenia pozwu poprzez nakazanie sędziom TK, wybranym przez Sejm w grudniu 2015 r. (Mariuszowi Muszyńskiemu, Henrykowi Ciochowi i Lechowi Morawskiemu) powstrzymania się od orzekania w TK – do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia zapowiadanego pozwu.

 

W listopadzie zeszłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie wniosek Rzeplińskiego odrzucił, wskazując na niedopuszczalność drogi sądowej. Ten zażalił się do Sądu Apelacyjnego. W grudnia ubiegłego roku, przed rozpoznaniem zażalenia, upłynęła kadencja Rzeplińskiego w TK, a 21 grudnia prezydent Andrzej Duda powołał sędzię Julię Przyłębską na prezesa TK. 11 stycznia br. złożyła ona oświadczenie o wycofaniu zażalenia Rzeplińskiego. Jego pełnomocnicy kwestionowali w SA skuteczność tej czynności i podważali jej pełnomocnictwo w tym procesie, wskazując na naruszenie przepisów przy powołaniu jej na prezesa. W związku z tym SA w lutym br. zadał z urzędu pytanie prawne SN.

 

„Trzeba stwierdzić, że rozstrzygnięciem sprawy, tej sprawy, w której przedmiotem był wniosek o zabezpieczenie, w ogóle nie jest kwestia czy prezes TK został właściwie, czy niewłaściwie powołany, tylko czy posiada zdolność sądową” – mówił we wtorkowym uzasadnieniu decyzji SN sędzia Maciej Pacuda.

 

Jak podkreślił, jeśli prezes TK „nie ma takiej zdolności”, to bez względu na to, kto pełni ten urząd – i jak został powołany – to „i tak zachodzi w odniesieniu do takiej osoby negatywna przesłanka procesowa, która musi powodować odrzucenie wniosku”. „Trzeba stwierdzić kategorycznie, że prezes TK nie ma zdolności sądowej, i to w sposób oczywisty” – podkreślił SN. Dodał, że zdolność taką mają albo osoby fizyczne, albo osoby prawne, albo „jednostki organizacyjne, którym ta zdolność została przyznana na podstawie ustawy”.

 

Sędzia Pacuda zaznaczył w tym kontekście, że prezes TK takich uprawnień nie ma, bo nie jest wymieniony jako organ o zdolności sądowej w żadnym z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, takiej zdolności nie nadają mu też przepisy o Trybunale.

 

Dlatego trzeba – według SN – uznać, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Warszawie odrzucające wniosek Rzeplińskiego było prawidłowe

 

IAR/+ oprac. własne na podstawie depeszy PAP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520