Lokalne władze Jekaterynburga zlikwidowały demokratyczne wybory mera. Samorządowcy będą sami wybierać gospodarza miasta spośród kandydatów, którzy zgłoszą się do konkursu. W ocenie działaczy opozycji, to pierwszy krok do stopniowej likwidacji demokratycznych wyborów w całej Rosji.
Przeciwko decyzji samorządowców zaprotestowali mieszkańcy Jekaterynburga. Około 5 tysięcy osób wyszło na ulice miasta, ale radni nie wzięli pod uwagę ich opinii. Politolog z Centrum Carnegie Andriej Kolesnikow twierdzi, że ten precedens zostanie wykorzystany, aby zlikwidować bezpośrednie wybory merów w całej Rosji. W jego ocenie, decyzja lokalnych samorządowców narusza konstytucję i niszczy demokratyczne instytucje. Obecny mer Jekaterynbura Jewgienij Rojzman nazwał uchwałę lokalnych radnych „obelgą rzuconą w twarz obywatelom”.
Niedawno w Rosji odbyły się wybory prezydenta kraju. Wygrał je Władimir Putin, który stwierdził, że głosowanie było uczciwe, demokratyczne i przejrzyste. Jednak w opinii zagranicznych obserwatorów wybory prezydenckie w Rosji zostały zmanipulowane i można je nazywać jedynie „plebiscytem popularności jednego człowieka”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/ kano