Rosyjska opozycja chce, aby władze Moskwy upamiętniły śmierć Borysa Niemcowa. W tej sprawie liderzy opozycyjnych ugrupowań wysłali list do mera rosyjskiej stolicy Siergieja Sobianina. Borys Niemcow został zastrzelony 27 lutego 2015 roku. Moskiewski sąd skazał na kary wieloletniego pozbawienia wolności morderców opozycyjnego polityka, ale do dziś nie ustalono kto zlecił zabójstwo.
W liście do mera Moskwy opozycja przypomina, że mieszkańcy i goście stolicy od czterech lat składają kwiaty w miejscu, w którym zamordowano Borysa Niemcowa. Na Wielkim Moście Moskworeckim stoją portrety polityka i płoną świece. Opozycjoniści podkreślają, że oburzający jest fakt, iż za zgodą władz co jakiś czas służby komunalne usuwają z mostu wszystkie symbole, które są znakami pamięci o Borysie Niemcowie.
W dalszej części listu proszą o ponowne rozpatrzenie wniosku o ustawienie na Wielkim Moście Moskworcekim tablicy pamiątkowej. Podkreślają również, że do tej pory tablicę pamiątkową odsłonięto w Moskwie na ścianie kamienicy, w której mieszkał zastrzelony opozycjonista, a w Waszyngtonie i Wilnie imię Borysa Niemcowa noszą place w centrach obu miast.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Maciej Jastrzębski/Moskwa/mcm/dyd