Rosyjska opozycja będzie musiała wypłacić odszkodowania firmom, które poniosły straty w związku z demonstracjami. Jak podało Radio Svoboda, sąd uznał pozwy kilku moskiewskich firm. Pozwani zostali liderzy rosyjskiej opozycji, którzy wzywali latem swoich zwolenników do wyjścia na ulice.
Protesty w Moskwie i innych miastach Rosji trwały od lipca do września. Opozycjoniści żądali, aby władze przestrzegały praw konstytucyjnych, w tym prawa do wolnych wyborów. Na liście pozwanych znalazło się dziewięciu liderów opozycji, w tym: Aleksiej Nawalny, Ilia Jaszyn i Lubow Sobol. Według Radia Svoboda, moskiewski sąd nakazał pozwanym, aby solidarnie wypłacili 3 miliony 400 tysięcy rubli, to jest około 50 tysięcy euro firmie zarządzającej drogami publicznymi w Moskwie. Przedsiębiorstwo „Awtomobilnyje dorogi” twierdzi, że w trakcie demonstracji zostały zniszczone niektóre elementy dekoracji ulic, a także infrastruktury drogowej. Wcześniej sąd nakazał wypłacenie miliona rubli firmie „Mosgortrans”, która miała ponieść straty w związku z przestojem transportu publicznego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/zr