Coraz więcej osób choruje na grypę. Liczba zarejestrowanych przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę przekroczy niebawem dwa miliony – licząc od początku sezonu, czyli od października.
Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz ostrzega, że bagatelizowanie tej groźnej wirusowej choroby, może mieć poważne konsekwencje. „Wiele osób myli grypę ze zwykłym przeziębieniem” – wyjaśnia Posobkiewicz. Mając katar, niewielki ból gardła, nieznacznie podniesioną temperaturę, ktoś mówi, że miał „grypkę”. „Nie ma „grypki” – podkreśla szef GIS-u. „Jest grypa – bardzo poważna choroba wirusowa, która może doprowadzić do groźnych powikłań w postaci zapalenia płuc czy zapalenia mięśnia sercowego, co często prowadzi do tego, że pacjent wymaga przeszczepu serca” – dodał Posobkiewicz.
Eksperci podkreślają, że najskuteczniejszą metodą zapobiegania grypie są szczepienia. Zaszczepić powinny się przede wszystkim osoby z grup ryzyka: dzieci, seniorzy, kobiety w ciąży, osoby cierpiące na choroby przewlekłe oraz pracownicy służby zdrowia. W ubiegłym sezonie w Polsce zaszczepiło się przeciwko grypie zaledwie 3,4 procent społeczeństwa.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Joanna Stankiewicz/dyd